Jeśli jednak zamiast np. paneli, masz betonową podłogę, wtedy lepszym rozwiązaniem będzie podkład z gąbki. Natomiast w przypadku ogrzewania podłogowego lepiej sprawdzi się juta.
Runo naturalne czy sztuczne?

Wydawać by się mogło, że odpowiedź może być tylko jedna i warto postawić na naturalne rozwiązanie. Nic bardziej mylnego. Tak przynajmniej odpowiedzą alergicy, którym polecamy wykładziny z tworzywa sztucznego (głównie poliamid), które ponadto są bardzo odporne na ścieranie, wilgoć czy odkształcenia. Dostępne są w szerokiej palecie barw, więc dopasowanie konkretnej wykładziny do wnętrza nie jest zbyt trudne. Jeśli nie miewacie kłopotów z alergenami, wtedy można pomyśleć nad naturalnym runem. Szczególnie atrakcyjnie prezentuje się wełna, która nie tylko robi wrażenie estetyczne, lecz również jest bardzo praktyczna – nie przyciąga kurzu, nie elektryzuje się i jest bardzo miła w dotyku.

Skoro jesteśmy przy włóknach naturalnych, to ostatnio furorę robi… trawa morska, zupełnie bezproblemowa, jeżeli chodzi o utrzymanie czystości. Śmiało może być wykorzystana w miejscach o sporym natężeniu ruchu. Wytrzymałość to jej drugie imię.