Kupiliście piękny, elegancki dywan, ulokowaliście go w samym centrum salonu jako reprezentatywną wizytówkę, gdy nagle – podczas spotkania towarzyskiego – niefortunnie go pobrudziliście. Co w takiej sytuacji robić? Wszystko zależy, z jaką plamą mamy do czynienia. Czasem wystarczą domowe sposoby, ale niestety w wielu przypadkach musimy poprosić o pomoc profesjonalną firmę.

Dywany – zwłaszcza te w salonie – są narażone na zabrudzenia, z racji tego, że zazwyczaj znajdują się w miejscach często eksploatowanych. Chronią podłogę przed zanieczyszczeniami, same się na nie narażając. A jakie niebezpieczeństwo je czeka?
Tłuste plamy

To jedne z najtrudniejszych rywali, z jakimi trzeba się zmierzyć. Najczęściej do ich pokonania potrzebna jest gruba warstwa talku, na którą nakładamy papierowy ręcznik i jakiś ciężki przedmiot. Zostawiamy taką konstrukcję na 24 godziny, po czym sprawdzamy, czy nieszczęsna plama już zniknęła. Do tego celu potrzebujemy odkurzacza, żeby zebrał pozostałości po magicznej miksturze. Jeśli natrafiliśmy na wyjątkowo uporczywą plamę, wtedy czynność odtłuszczania należy powtarzać kilkakrotnie. W kryzysowej sytuacji można użyć benzyny ekstrakcyjnej. Im szybciej zareagujemy, tym mamy większe szansę na powodzenie operacji odplamiania. Na przykład jeśli mamy pod ręką sodę, polejmy nią świeżą plamę. Robimy wtedy fundament pod specjalistyczne oczyszczanie.